Kraj, którego nie ma – gwiazdy NBA kłopoty z Tajwanem

Dwight Howard mówi o Tajwanie per „kraj”, Weibo grzeje się do czerwoności, a Chińczycy domagają się przeprosin. W tle pytanie: czy w siedzibie Komunistycznej Partii Chin można nocować?

Dwight David Howard to amerykański koszykarz, grający na pozycji środkowego. Karierę zaczynał w drużynie Orlando Magic, którą w 2009 roku poprowadził do finałów NBA. W 2012 roku, po ośmiu sezonach z Orlando, Howard został sprzedany do Los Angeles Lakers, potem grał też w Houston Rockets, Atlanta Hawks, Charlotte Hornets i Washington Wizards. W 2019 roku ponownie podpisał kontrakt z Los Angeles Lakers, a w 2022 roku postanowił przenieść się zagranicę. I tu zaczyna się zabawa, Howard zawarł bowiem umowę z tajwańskimi Leopardami. Z nową drużyną i w całkowicie nowym środowisku poradził sobie rewelacyjnie – już w swoim pierwszym sezonie z zespołem Taoyuan Leopards został uznany za gwiazdę ligi T1, a także został wybrany do udziału w konkursie za trzy punkty. Zdobył 37 punktów i został mianowany MVP meczu All-Star. Był liderem zbiórek ligi w sezonie 2022–23. 12 maja 2023 roku Howard otrzymał nagrodę dla najcenniejszego importu ligi T1 w sezonie 2022–23. Kibice amerykańskiego koszykarza uwielbiają, a i on zdaje się czuć na wyspie jak u siebie w domu.

Dwight David Howard

Nietrudno więc się dziwić, że to właśnie Dwight Howard został wybrany do promowania konkursu dla zagranicznych turystów, w którym nagrodą jest noc spędzona w Kancelarii Prezydenta Tajwanu. W dwunastominutowym filmiku Howard pojawił się wraz z wiceprezydentem Tajwanu Williamem Laiem, nominowanym przez rządzącą Demokratyczną Partię Postępu jako kandydat w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W czym problem? W tym, że z zaraźliwym wręcz entuzjazmem koszykarz stwierdził po angielsku: od czasu przybycia na Tajwan zyskałem zupełnie nowe uznanie dla tego kraju. Tak: kraju.

Tajwan stał się częścią imperium chińskiego w XVII wieku. W 1895 roku został przekazany Japonii po tym, jak cesarskie Chiny przegrały pierwszą wojnę chińsko-japońską. Wyspa pozostawała kolonią japońską przez pół wieku, aż do końca II wojny światowej – wówczas kontrolę nad Tajwanem przejął nacjonalistyczny rząd chiński kierowany przez Kuomintang. Władze te zostały jednak pobite przez powstańczą Komunistyczną Partię Chin – w efekcie krwawej wojny domowej nacjonaliści z Kuomintangu uciekli z Pekinu na Tajwan. Po drugiej stronie cieśniny KPCh przejęła władzę i ustanowiła Chińską Republikę Ludową w Pekinie. Oba rządy ogłosiły się…jedynym prawowitym rządem całego terytorium Chin. Mao Zedong nigdy nie uznał oddzielności Tajwanu, a kolejni jego następcy podzielali to zdanie uznając Tajwan za zbuntowaną prowincję, którą prędzej czy później należy ponownie przyłączyć do macierzy. Prowincję, a nie kraj. Co więcej, Tajwan nie jest akceptowany jako państwo przez ogromną większość społeczności międzynarodowej, łącznie z największymi sojusznikami, m.in. USA.

Dwight David Howard w filmie promocyjnym Tajwanu.
Fot. William Lai/Facebook

Dwunastominutowe wideo z Dwightem Howardem w roli głównej spotkało się więc z ostrą krytyką w Chinach. Atak przypuścili głównie internauci. Na Weibo, czyli chińskim odpowiedniku Twittera, furorę robi hasztag HowardTaiwanIndependence, który tylko w ciągu jednej doby przeczytano ponad 400 mln razy. Wkurzeni internauci zalewają też oficjalne konto Howarda na Weibo negatywnymi komentarzami, jasno pokazującymi, że cieszący się dotąd sporą popularnością w Chinach koszykarz właśnie tę sympatię Chińczyków stracił. Chińscy internauci oskarżają Howarda o wspieranie dążeń Tajwanu do niepodległości i domagają się od niego przeprosin, sportowiec natomiast zapewnia, że nie zamierzał ani nikogo urazić, ani mieszać się w politykę.

Na nagraniu William Lai mówi Howardowi, że zagraniczni turyści mogą spędzić noc ze śniadaniem w Biurze Prezydenta. Koszykarz jest zaskoczony, po czym z entuzjazmem wykrzykuje: To szaleństwo! Nawet nie wiem, czy w moim kraju jest to legalne. Ja również tego nie wiem, wiem natomiast, że całkowicie niedostępny dla turystów jest Zhongnanhai – dawny ogród cesarski, dziś będący siedzibą Komunistycznej Partii Chin.

Blanka Katarzyna Dżugaj

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s