Amnesty International: Iran odmawia więźniom opieki medycznej ratującej życie

Iran dopuszcza się egzekucji bez wyroków sądowych – uważa Amnesty International. Jak czytamy w raporcie tej organizacji, władze kraju odmawiają więźniom pomocy medycznej w sytuacjach zagrożenia życia. Tylko w tym roku zmarło w ten sposób kilkoro osadzonych, m.in. znany poeta i filmowiec Baktash Abtin.

Amnesty International zapewnia, że od 2010 roku potwierdziła śmierć 96 więźniów, spowodowanych właśnie przez brak leczenia. Chodzi o 92 mężczyzn i 4 kobiety zmarłych w 30 więzieniach w 18 prowincjach Iranu. Organizacja zapewnia, że posiada dowody na to, że osobom tym odmówiono dostępu do testów diagnostycznych, regularnych badań kontrolnych lub opieki pooperacyjnej. Takie postępowanie przyczynia się do eskalacji cierpienia, a niekiedy prowadzi do przedwczesnych zgonów.

Więzienie Evin w Teheranie

Jak czytamy w raporcie, 64 z 96 osadzonych zmarło w więzieniu, a nie w szpitalu. Wielu dokonało żywota w celach więziennych, co zdaniem Amnesty International, oznacza, że w ostatnich godzinach życia nie otrzymali podstawowej opieki medycznej. Co najmniej 26 więźniów zmarło podczas transportu lub wkrótce po przyjęciu do szpitala, w wyniku celowych opóźnień ze strony personelu medycznego więzienia i/lub funkcjonariuszy więziennych. W wielu przypadkach, zarówno personel medyczny kliniki więziennej, jak i funkcjonariusze więzienni, oskarżali osadzonych o wyolbrzymianie choroby lub jej symulowanie. 85 więźniów zmarło, gdy odmówiono im odpowiedniej opieki medycznej w tak poważnych przypadkach jak zarażenie wirusem Covid-19, zawał serca, dolegliwości żołądkowo-jelitowe, problemy z oddychaniem oraz kłopoty z nerkami. Niektóre z tych przypadków wystąpiły nagle, inne były pokłosiem wcześniej istniejących chorób, w czasie trwania których więźniowie nie otrzymali pomocy medycznej.

Co ciekawe, tylko 20 zmarłych osób odsiadywało wyrok za przestępstwo polityczne. Równie interesujący jest fakt, że duża część tych zgonów miała miejsce w więzieniach w północno-zachodnim Iranie, w których przebywa wielu skazanych z mniejszości kurdyjskiej i azerskiej oraz w południowo-wschodnim części kraju, gdzie więźniowie należą głównie do irańskiej mniejszości Beludżów. Zgony, do których doszło w wyniku celowej odmowy opieki zdrowotnej, Amnesty International uważa za równoznaczne z egzekucją bez wyroku sądowego, co stanowi istotne pogwałcenia prawa międzynarodowego.

Mrożące krew w żyłach lekceważenie życia ludzkiego przez władze Iranu skutecznie zamieniło irańskie więzienia w poczekalnię śmierci dla chorych więźniów, gdzie uleczalne schorzenia stają się śmiertelne – mówi Diana Eltahawy, zastępca dyrektora regionalnego ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej w Amnesty International.

Co więcej, autorzy raportu podkreślają, że w Iranie kliniki więzienne nie są wyposażone w urządzenia niezbędne do leczenia skomplikowanych chorób. Nie posiadają też odpowiedniej liczby wykwalifikowanych lekarzy ogólnych, nie mówiąc już o lekarzach specjalistach.

Amnesty International przytacza w raporcie dwa przypadki śmierci na skutek braku opieki medycznej. Pierwszy dotyczy Abdolvaheda Gomshadzehiego, który zmarł w więzieniu w Zahedanie w maju 2016 roku. Lekarze więzienni uznali, że mężczyzna potrzebuje hospitalizacji, urzędnicy odmówili jednak przeniesienia więźnia do szpitala. Okazało się, że Gomshadzehi miał zakrzepy krwi w mózgu, powstałe na skutek pobicia podczas jego aresztowania i przesłuchań, które miały miejsce dwa lata wcześniej. Mężczyzna kilkakrotnie prosił o pomoc medyczną, wszystkie jego prośby były jednak ignorowane. Inny osadzony w tym samym więzieniu, Nader Alizehi, został oskarżony przez naczelnika kliniki o symulowanie choroby. Lekarze odesłali go do celi podając jedynie leki na dolegliwości jelitowe. Mężczyzna zmarł w 2017 roku mając zaledwie 22 lata – przyczyną śmierci była choroba serca. Po publikacji raportu Amnesty International, media przypomniały inne podejrzane zgony w irańskich więzieniach – tylko w 2022 roku było ich co najmniej kilka. Najgłośniejszy przypadek to śmierć poety i filmowca Baktasha Abtina, który zmarł w styczniu po zarażeniu się wirusem Covid-19.

Baktash Abtin

Jak twierdzi Amnesty International, irańskie władze odmówiły przeprowadzenia jakichkolwiek niezależnych i przejrzystych śledztw w sprawie zgonów w więzieniach. W końcowej części raportu organizacja apeluje więc do Rady Praw Człowieka ONZ o ustanowienie mechanizmu dochodzeniowego i odpowiedzialnego za gromadzenie, przechowywanie i analizowanie dowodów przestępstw na mocy prawa międzynarodowego i naruszeń praw człowieka popełnionych w Iranie. Jego celem miałoby być, rzecz jasna, doprowadzenie do sprawiedliwego postępowania karnego.

Blanka Katarzyna Dżugaj

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s