Wodny Tygrys, czerwień i taniec smoka – Nowy Rok w Chinach

Metalowy Bawół odchodzi, zaczyna się czas Wodnego Tygrysa. Jednym słowem: nadchodzi najważniejsze święto w chińskim kalendarzu, czyli Lunarny Nowy Rok. Chińczycy wkraczają w rok Wodnego Tygrysa modlitwami, ulicznymi paradami ze słynnym na całym świecie tańcem smoka i biesiadami w rodzinnym gronie.

Chiński Nowy Rok, zwany również Lunarnym (Księżycowym) Nowym Rokiem i Świętem Wiosny, to najważniejsze święto w Chinach. Skąd wiosna w styczniu lub lutym? Cóż, w Chinach w tym czasie wciąż jest bardzo zimno, największe mrozy kraj ma już jednak za sobą, co oznacza, że wiosna zbliża się dużymi krokami.

Chiny przeszły wprawdzie na kalendarz gregoriański, tradycyjny kalendarz księżycowy wciąż ma jednak ogromne znaczenie w życiu ich mieszkańców. Nowy Rok obchodzi się właśnie zgodnie z kalendarzem lunarnym, co oznacza, że jest to święto ruchome – rozpoczyna się wraz z wschodem drugiego nowiu po przesileniu zimowym 21 grudnia. Moment ten może wypaść więc między 21. stycznia a 20. lutego. Każdy rok jest powiązany ze zwierzęciem z chińskiego zodiaku, który obejmuje 12 znaków zwierzęcych w następującej kolejności: Szczur, Wół, Tygrys, Królik, Smok, Wąż, Koń, Koza, Małpa, Kogut, Pies, Świnia. 2021 rok upłynął pod znakiem Bawoła, 2022 natomiast jest rokiem Tygrysa – zwierzęcia kojarzonego z takimi cechami jak siła, odwaga i pokonywanie zła. Co więcej, 2022 to rok Wodnego Tygrysa, który występuje tylko co 60 lat.

Obchody Lunarnego Nowego Roku tradycyjnie trwają ok. dwóch tygodni – zaczynają się w chińskiego sylwestra, czyli w ostatnią noc odchodzącego roku, a kończą Świętem Lampionów, które odbywa się 15. dnia roku księżycowego. Jako że jest to święto państwowe, pracownikom przysługuje siedmiodniowy urlop liczony od 1. dnia nowego roku. Święto Wiosny powoduje największą migrację ludzi na świecie, ponieważ zgodnie z tradycją każdy Chińczyk powinien wrócić do domu przynajmniej na kolację sylwestrową. Podróżują głównie młodzi, pracujący w dużych miastach ludzie, których rodzice i dziadkowie zostali w rodzinnych domach na wsiach. Czasami podróżują oni w towarzystwie wynajętego chłopaka lub dziewczyny. Po co? Oczywiście, aby uniknąć znienawidzonych przez młodych na całym świecie pytań ciotek i babć o ślub i dzieci. Tę falę noworocznych powrotów określa się mianem chunyun lub wiosennej migracji.

Jakie są początki tego święta? Uważa się, że tradycja chińskiego Nowego Roku sięga XIV wieku p.n.e., kiedy w Chinach rządziła dynastia Shang. Jej korzenie tkwią w legendzie o potworze imieniem Nian – imię to brzmi podobnie jak słowo „rok”. Na początku każdego roku bestia ta atakowała wieśniaków, którzy bronili się używając czerwonego papieru, nosząc ubrania w tym samym kolorze, paląc bambus i świece. Dlaczego akurat te sposoby? Ponieważ Nian bał się głośnych dźwięków, jasnych świateł i czerwonego koloru. Do walki przystępowali jednak nieliczni – większość chowała się w domach usiłując przetrwać najgorszą noc w roku. Do odważnych należał chłopak, który w walce z potworem wykorzystał fajerwerki. Następnego dnia wieśniacy świętowali zwycięstwo nad bestią odpalając kolejne petardy. I tak zostało do dziś – czerwień, palenie świec i fajerwerki to istotne elementy obchodów Lunarnego Nowego Roku. Różnica jest taka, że dziś petardy mają odstraszać pecha, a nie potwora. Efekt? Teoretycznie kanonada w ostatnią noc roku i kolejna w Nowy Rok z samego rana, w praktyce dwa tygodnie ciągłego puszczania fajerwerków, niestety – także w miejscach, gdzie jest to zakazane. Wiele chińskich miast wprowadziło taki zakaz ze względu na bezpieczeństwo i zanieczyszczenie powietrza, w wielu innych władze mocno ograniczyły możliwość używania fajerwerków. Niektóre samorządy przegrały tę walkę – jest wśród nich Pekin, który zniósł zakaz na skutek niezadowolenia mieszkańców miasta. W Chinach o północy i w pierwszych minutach chińskiego Nowego Roku wybuchają miliardy fajerwerków, więcej niż w jakiejkolwiek innej porze roku.

Zaczyna się od…a jakże – zakupów. Już miesiąc wcześniej Chińczycy tłumnie ruszają do sklepów, by nabyć nian huo, czyli produkty noworoczne. Są to m.in. przybory kuchenne, przekąski, prezenty, nowe ubrania i dekoracje do domu. Potem następuje kolejny etap, na całym świecie nieodłącznie związany ze świętami, czyli sprzątanie. Nie ma to jednak na celu dobrego zaprezentowania się gościom (przynajmniej teoretycznie), lecz zapewnienie sobie dobrej przyszłości. Wielkie porządki, które odbywają się ostatniego dnia odchodzącego roku, mają wymieść z domu nieszczęście i zrobić miejsce dla pomyślności. Tę ostatnią należy zachować na kolejnych dwanaście miesięcy, dlatego począwszy od pierwszego dnia nowego roku przez pięć dni sprzątać…nie wolno. Dlaczego? Oczywiście, by nie wymieść szczęścia z domu. W Nowy Rok nie wolno też brać prysznica, przycinać włosów, używać ostrych rzeczy (np. nożyczek), łamać przedmiotów, kłócić się, przeklinać i wypowiadać słów związanych z nieszczęściem (np. choroba).

Wysprzątany dom należy, rzecz jasna, udekorować. Służą do tego przede wszystkim lampiony oraz rośliny przynoszące szczęście np. bazie, orchidee i bambus. To, co się da w kolorze czerwonym, uważanym za barwę pomyślności, pozytywnej energii, dobrobytu i posiadającej moc odpędzania złych duchów i negatywnych emocji.

Lunarny Nowy Rok to święto rodzinne. Zgodnie z tradycją przynajmniej pięć pierwszych dni święta należy spędzić w rodzinnym gronie, przy czym najważniejszy jest obiad w ostatni dzień roku. To wyjątkowy moment w roku, gdy wielopokoleniowe rodziny zbierają się przy wspólnym, świątecznym stole. Nie wyobrażacie sobie wigilijnej kolacji bez pierogów? Chińczycy mają to samo, tyle że w czasie Nowego Roku. Zgodnie z tradycją, pierogi królują na stole każdego dnia i podczas każdego posiłku. Najlepiej, by wyglądały jak chińskie sztabki srebra, co ma oczywistą konotację z dobrobytem. Legenda głosi, że im więcej pierogów zje się podczas obchodów Nowego Roku, tym więcej pieniędzy można w tymże roku zarobić.

Pierogi nie są jednak jedynym daniem – w ciągu 15 świątecznych dni dzielą stół z wieloma innymi potrawami, uchodzącymi za szczęśliwe. Ich pomyślna symbolika opiera się na wymowie ich nazw lub wyglądzie, przy czym liczą się nie tylko same finalne potrawy, ale także sposób ich przygotowania, podawania i spożywania. Absolutnym musem jest ryba, ponieważ słowo to brzmi podobnie do wyrazu „nadwyżka”, a zatem symbolizuje bogactwo. Poza tym, Chińczycy jedzą kleisty placek ryżowy zwany niangao i symbolizujący wyższy dochód bądź awans zawodowy, sajgonki, słodkie kulki ryżowe, makaron (jako symbol długowieczności), mandarynki, pomarańcze oraz pomelo, których okrągły kształt nawiązuje do pełni i bogactwa, sposób wymawiania ich nazw natomiast nawiązuje do sukcesu, szczęścia i zamożności.

Tej samej nocy rodziny palą również fałszywe papierowe pieniądze na cześć zmarłych bliskich, wierząc, że przyniosą one ich przodkom szczęście w życiu pozagrobowym. A co poza tym? Lunarny Nowy Rok to nie tylko czas rodzinnych biesiad – w całym kraju organizowane są spektakle plenerowe, pokazy fajerwerków i tańce smoków. Te mityczne stworzenia uchodzą w Chinach za symbol władzy i szczęścia, a taniec wykonywany jest, aby przynieść dobrobyt i szczęście w nadchodzącym roku. Główne uroczystości odbywają się w Sylwestra i Nowy Rok, także w kolejnych dniach można jednak liczyć na tego typu atrakcje.

Święto Wiosny było pierwotnie dniem modlitwy do bogów i przodków o dobry sezon rolniczy. Dziś Chińczycy spoza obszarów wiejskich nie proszą już wprawdzie niebian o udane żniwa, nie rezygnują jednak z modlitw i czczenia pamięci zmarłych bliskich. W przeddzień Nowego Roku wiele osób odwiedza groby przodków, składa ofiary w domowych ołtarzykach ku czci zmarłych lub stawia dodatkową szklankę na stole „sylwestrowym”.

Jedno jest pewne: Chińczycy nie mają problemu z wyborem świątecznych prezentów. Nie dla nich gorączkowe bieganie po sklepach dzień przed wigilią, tradycyjnym noworocznym podarkiem są u nich bowiem pieniądze. Wręcza się je jako hongbao – gotówkę w małej, czerwonej kopercie, zarówno dzieciom, jak i dorosłym np. członkom rodziny, przyjaciołom, współpracownikom i podwładnym. Kwota waha się od kilku do kilkuset dolarów, przy czym najlepiej by zaczynała się od parzystych cyfr – najlepiej 8 i 6, kojarzonych z bogactwem i spokojem. Unikać należy natomiast cyfry 4 kulturowo powiązanej ze śmiercią.

Tyle że…Nowy Rok idzie z duchem czasu i czerwoną kopertę coraz częściej zastępują przelewy bankowe lub transfery pieniężne. Ten rodzaj „wręczania” podarku wszedł w życie w 2014 roku wraz z powstaniem aplikacji WeChat red packet, opracowanej przez chińską firmę technologiczną Tencent. Apka ta daje użytkownikom możliwość wręczania prezentów pieniężnych w postaci wirtualnych „kredytów” innym użytkownikom aplikacji. Pieniądze są wpłacane na konto użytkownika WeChat Pay, które można wykorzystać do zakupów. Aplikacja oferuje dwa rodzaje „czerwonych kopert”: dla par, gdy pieniądze są przesyłane z prywatnego czatu dwóch użytkowników, oraz grupowe, gdy pieniądze są rozdzielane na czacie grupowym. Grupową czerwoną kopertę można następnie opublikować na czacie tejże grupy, a aplikacja losowo przypisze kwotę z koperty każdemu odbiorcy.

Oczywiście, nie trzeba ograniczać się do pieniędzy – do popularnych noworocznych prezentów należą owoce, cukierki, alkohol i herbata. Często umieszczane w koszach podarunkowych. Są też przedmioty, których wręczać absolutnie nie wolno, a na szczycie tej listy znajdują się zegarki i zegary. Po pierwsze, symbolizują one upływ czasu, co jest przykre zwłaszcza dla osób starszych, po drugie natomiast fraza „wręczać zegar” brzmi podobnie jak „uczestniczyć w pogrzebie”. Wśród zakazanych prezentów znajdują się także buty, lustra, cięte kwiaty, świece zapachowe, gruszki, ostre, czarne i białe przedmioty, kapelusze, parasolki, lalki, chusteczki, portfele, biżuteria oraz wszystko, co wiąże się z cyfrą 4.

Świętują nie tylko Chiny – uroczystości noworoczne odbywają się także w wielu innych państwach Azji Wschodniej. W Wietnamie dzień ten nazywa się Tết Nguyên Đán, w skrócie Tết, co oznacza Święto Pierwszego Poranka Pierwszego Dnia. Ludzie sprzątają domy i dekorują je świeżymi kwiatami, takimi jak kwiaty brzoskwini i kumkwaty. Różowy kwiat brzoskwini symbolizuje energię, kumkwat natomiast dobrobyt. W Korei Północnej i Południowej świętuje się trwający trzy dni Seollal. Najważniejszy element święta to charye, czyli rytuał ofiarowania jedzenia przodkom, aby uzyskać ich błogosławieństwo na nadchodzący rok. W Mongolii Nowy Rok nazywa się Tsagaan sar. Ludzie modlą się przy ovoo – kamiennych stosach używanych jako ołtarze lub kapliczki.

Czy tak właśnie będzie w tym roku? Najprawdopodobniej nie – po raz trzeci już pandemia koronawirusa zakłóci obchody najważniejszego chińskiego święta. W wielu miejscach, także w chińskich diasporach, uliczne parady i pokazy fajerwerków zostały odwołane ze względu na rozprzestrzenianie się wariantu omikron. Ponownie wiele rodzin spotka się w znacznie mniejszym gronie, a tańce smoka obejrzą w internecie. Pozostaje mieć nadzieję, że potężny Wodny Tygrys przyniesie zwycięstwo nad wirusem i w przyszłym roku Święto Wiosny znów będzie można obchodzić z pełną pompą.

Blanka Katarzyna Dżugaj

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s