Przywódcy talibów w Afganistanie instytucjonalizują systematyczną dyskryminację ze względu na płeć oraz przemoc wobec kobiet i dziewcząt – twierdzi ONZ. Kobietom zabrania się pracy zawodowej, uniemożliwia kształcenie oraz codzienne funkcjonowanie bez męskiego opiekuna. Talibowie zamknęli ponadto instytucje, których zadaniem była ochrona kobiet przed przemocą.
Od czasu przejęcia władzy w Afganistanie w sierpniu 2021 roku, Talibowie wprowadzili szereg środków ograniczających swobodę i prawa kobiet i dziewcząt. Trzydziestu sześciu ekspertów ONZ orzekło wczoraj, że działania te mają na celu wykluczenie kobiet ze sfery społecznej, gospodarczej i politycznej w całym kraju.
Obawy te pogłębiają się w przypadku kobiet z mniejszości etnicznych, religijnych lub językowych, takich jak Hazarowie, Tadżycy i hindusi, a także inne społeczności, których odmienność sprawia, że są jeszcze bardziej narażone w Afganistanie – czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Restrykcje wprowadzone przez nowe władze eksperci ONZ określili mianem zbiorowej kary dla kobiet i dziewcząt, opartej na uprzedzeniach ze względu na płeć. Z ich obserwacji wynika, że na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy istotnie zwiększyło się ryzyko wyzysku kobiet i dziewcząt, w tym małżeństw nieletnich, wymuszonych ślubów, wykorzystywania seksualnego oraz pracy przymusowej. Talibowie wprowadzili m.in. zakaz powrotu kobiet do pracy, wymaganie, aby krewny płci męskiej towarzyszył im w przestrzeni publicznej, zakaz samodzielnego korzystania przez kobiety z transportu publicznego, a także nałożyli surowe wymogi odnośnie stroju.

Szczególny niepokój ekspertów wzbudził fakt odmawiania kobietom i dziewczętom podstawowego prawa do szkolnictwa – zarówno średniego, jak i wyższego. Zdaniem ONZ zdecydowana większość szkół średnich dla dziewcząt pozostaje zamknięta, a przeważająca część uczennic, które powinny chodzić do klas 7-12, nie ma wstępu do szkoły wyłącznie ze względu na ich płeć. Według ekspertów, jest to próba stopniowego wymazywania kobiet i dziewcząt z życia publicznego w Afganistanie.
Oprócz poważnego ograniczenia swobody kobiet do przemieszczania się, wypowiedzi i zrzeszania się, a także ich udziału w sprawach publicznych i politycznych, działalność ta wpłynęła również na zdolność kobiet do pracy i zarabiania na życie, popychając je dalej w ubóstwo. Szczególnie dotknięte są kobiety będące głowami gospodarstw domowych, a ich cierpienie jest spotęgowane niszczycielskimi konsekwencjami kryzysu humanitarnego w kraju – twierdzą eksperci ONZ.
Co gorsza, dotyczy to także instytucji stworzonych do ochrony kobiet. Eksperci odnieśli się w ten sposób do zamknięcia Ministerstwa Spraw Kobiet i fizycznej okupacji pomieszczeń Afgańskiej Niezależnej Komisji Praw Człowieka. Mieli też na myśli liczne organizacje wspierające ofiary przemocy na tle płci np. schronisk dla kobiet, które zaprzestały działalności z obawy przed represjami ze strony władz. Talibowie zamknęli ponadto wyspecjalizowane sądy i jednostki prokuratury, które do niedawna były odpowiedzialne za egzekwowanie ustawy z 2009 roku, zapobiegającej przemocy wobec kobiet.

Represje ze strony Talibów dotknęły wszystkie kobiety i dziewczęta, na zemstę nowej władzy szczególnie mocno narażone są jednak – zdaniem ONZ – obrończynie praw człowieka, działaczki i liderki społeczeństwa obywatelskiego, kobiety wykonujące zawód sędzi i prokuratorek, kobiety w siłach bezpieczeństwa, byłe pracownice rządowe oraz dziennikarki. Wiele przedstawicielek tych zawodów mówiło o nękaniu, zastraszaniu, a nawet aktach przemocy wobec nich, na skutek których część została zmuszona do opuszczenia kraju. Talibowie stale dopuszczają się też przemocy fizycznej wobec kobiet publicznie protestujących przeciwko dyskryminującym je działaniom władz.

Eksperci ONZ ponowili apel do społeczności międzynarodowej o zwiększenie pilnie potrzebnej pomocy humanitarnej dla narodu afgańskiego oraz realizację jego prawa do odbudowy i rozwoju. Jednocześnie społeczność międzynarodowa musi nadal pociągać władze Afganistanu do odpowiedzialności za ciągłe łamanie praw połowy społeczeństwa afgańskiego i dopilnować, aby ograniczenia te zostały natychmiast zniesione.
Blanka Katarzyna Dżugaj