3 rzeczy z tygodnia, o których warto wiedzieć 

Krótko i na temat – w tej rubryce zamiast dłuższych tekstów analitycznych, na jakie stawiamy w Kulturazji, wyłącznie skondensowana informacja. Wybieramy kilka najważniejszych bądź najciekawszych wydarzeń mijającego tygodnia, by nic, co azjatyckie, nie było Wam obce. 

  • Hamas jest gotowy przyjąć porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy

Na początku tygodnia Antony Blinken stwierdził, że widzi światełko w tunelu, 90 proc. elementów porozumienia zostało bowiem zaakceptowanych przez obie strony. Wyglądało to na przesadny optymizm, do uzgodnienia została bowiem m.in. kwestia korytarza filadelfijskiego, czyli terenu przygranicznego między Strefą Gazy a Egiptem. Izrael chce tam pozostawić swoich żołnierzy, Hamas nie zamierza się na to zgodzić. Wychodzący na ulice w proteście przeciwko polityce rządu Izraelczycy twierdzą, że Netanjahu uporczywie sabotuje porozumienie, m.in. przesadnie upierając się przy kwestii korytarza filadelfijskiego. 

Gaza w 2024 roku

W środę Hamas oznajmił, że jest gotowy przyjąć porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy na warunkach przedstawionych wcześniej przez USA. W oświadczeniu organizacji można przczytać, że Hamas nie przedstawia nowych żądań i odrzuca wszelkie nowe warunki tego porozumienia zgłaszane przez którąkolwiek ze stron. Chodzi oczywiście o przedstawiony w maju przez Joe Bidena trzyetapowy plan, który obejmuje wymianę przetrzymywanych przez Hamas izraelskich zakładników na palestyńskich więźniów, zwiększenie pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy oraz odbudowę tego terytorium. Akceptacja planu przez Hamas oznacza, że piłka znów leży po stronie Izraela.

  • Chiny podnoszą wiek emerytalny po raz pierwszy od lat 50. XX wieku

Starzejące się społeczeństwa to wyzwanie dla coraz większej liczby azjatyckich gospodarek. Władze Chin właśnie zatwierdziły propozycje podniesienia ustawowego wieku emerytalnego z 50 do 55 lat dla kobiet wykonujących prace fizyczne i z 55 do 58 lat dla kobiet wykonujących prace umysłowe, a także z 60 do 63 lat dla mężczyzn. Nowe regulacje wejdą w życie 1 stycznia 2025 roku, ale ich pełne wdrożenie zajmie 15 lat – wiek przechodzenia na emeryturę będzie podnoszony stopniowo co kilka miesięcy. Począwszy od 2030 roku, aby otrzymać emeryturę, pracownicy będą musieli również wpłacać więcej składek do systemu ubezpieczeń społecznych, aby otrzymywać emerytury. 

Chińscy seniorzy

Obecnie wiek emerytalny w Chinach należy do najniższych na świecie, a już 5 lat temu Państwowa Chińska Akademia Nauk Społecznych ostrzegała, że pieniądze na świadczenia dla emerytów z głównego funduszu wyczerpią się do 2035 roku. Nowych prognoz na razie nie podała, warto tymczasem pamiętać, że pandemia Covid-19, a konkretnie polityka zero covid Xi Jinpinga, mocno nadwyrężyła kondycję chińskiej gospodarki, sytuacja może być więc jeszcze bardziej alarmująca.

Od 2016 roku w Chinach gwałtownie spada liczba urodzeń – w ciągu ośmiu lat w sumie o ponad 50 proc., o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ. Jednocześnie wzrasta średnia długość życia – obecnie wynosi 78,2 roku. Według prognoz Światowej Organizacji Zdrowia do 2040 roku prawie jedna trzecia populacji Chin, czyli lekko ponad 400 mln ludzi, będzie miała ponad 60 lat – dla porównania, w 2019 roku było to 254 mln. 

  • Wietnam rozpoczyna sprzątanie po tajfunie Yagi

Yagi uważany jest za najpotężniejszy tajfun w Azji w tym roku. W ciągu ostatnich dwóch tygodni przetoczył się przez południowe Chiny i Azję Południowo-Wschodnią. W Wietnamie zabił 223 osoby, doprowadził też do ewakuacji 130 tys. osób z północy kraju i zniszczenia ponad 135 tys. domów. W całym kraju 103 osoby nadal uznaje się za zaginione, a ponad 800 zostało rannych. Przepływająca przez Hanoi rzeka Czerwona osiągnęła najwyższy poziom od 20 lat – jej wody wystąpiły z brzegów i zalały ulice miasta. Ulewne deszcze powodowały powodzie błyskawiczne i osunięcia ziemi – w prowincji Phu Tho zawalił się most. 

Zniszczenia spowodowane przez tajfun Yagi
Źródło: (X) @PhamDuyHien9

W wielu szkołach odwołano zajęcia, zamknięto znaczną część biur i urzędów. Tajfun Yagi poważnie uszkodził również wiele fabryk i zalał magazyny w centrach przemysłowych północnego Wietnamu – wiele z tych przedsiębiorstw będzie potrzebowało nawet kilku tygodni, by w pełni wznowić działalność. Może to zakłócić międzynarodowe łańcuchy dostaw. 

Woda powodziowa Rzeki Czerwonej zaczęła opadać, wiele dzielnic Hanoi wciąż jest jednak zalanych. Do niektórych wsi w północnym Wietnamie zaczynają wracać mieszkańcy – często wyłącznie po to, by przekonać się, że tajfun pozbawił ich dorobku życia. Do kraju napływa już pomoc ze świata: Australia dostarczyła pomoc humanitarną w wysokości 2 mln dolarów, Korea Południowa zadeklarowała wsparcie w tej samej kwocie, Waszyngton natomiast ma zapewnić 1 mln dolarów wsparcia za pośrednictwem Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID).

Blanka Katarzyna Dżugaj

Dodaj komentarz