Dzień czy noc? Irańczycy wybrali nowego prezydenta

Idźcie do urn, by nie dać Jaliliemu wygrać – nawoływali członkowie obozu Masouda Pezeshkiana na ostatniej prostej kampanii, podkreślając, że Irańczycy wybierają między dniem a nocą. Strategia najwyraźniej przyniosła efekt: Pezeshkian zwyciężył w drugiej turze. O znaczeniu wyborów zarówno dla Iranu, jak i świata zachodniego rozmawiamy z Marcinem Krzyżanowskim, orientalistą i byłym konsulem Polski w…