Japonia skarży się na obraźliwe telefony z Chin

Jak nie Camp David, to woda z Fukushimy. Kryzys na linii Tokio-Pekin sprawił, że japoński polityk odwołał wizytę w Chinach – w dodatku na prośbę Chin. Japońskie władze oskarżają Chińczyków o wykonywanie obraźliwych telefonów do firm i instytucji z Fukushimy, a swym turystom w Chinach sugerują nie mówienie głośno po japońsku. Skąd nagła potrzeba zrzutu…