Dzieje się w Azji: 3 wydarzenia z tygodnia, o których warto wiedzieć

Strefa Gazy jako protektorat, konflikt chińsko-japoński oraz uginające się pod presją Indie. Oto tydzień w Azji w pigułce. 

  • Neokolonialna rezolucja w sprawie Strefy Gazy 

Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła w poniedziałek rezolucję popierającą plan Donalda Trumpa w sprawie Strefy Gazy. Za głosowało 13 krajów, a dwa pozostałe – Rosja i Chiny – wstrzymały się od głosu. Dokument przewiduje m.in. utworzenie Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych (ISF), mających odpowiadać za zabezpieczanie granic Strefy Gazy z Izraelem i Egiptem, zapewnienie bezpieczeństwa ludności cywilnej i stref humanitarnych, a także szkolenie i współpracę z nowymi palestyńskimi siłami policyjnymi. Zgodnie z 20-punktowym planem prezydenta USA Strefą Gazy zarządzać ma apolityczna administracja palestyńska, nadzorowana przez Radę Pokoju, której przewodzić miałby Trump.

Nie wiadomo, kto zasiądzie w Radzie Pokoju – wiadomo natomiast, że nie będzie ona podporządkowana ONZ ani nie będzie podlegała wcześniejszym rezolucjom ONZ. Co to oznacza? Pełnię władzy dla Donalda Trumpa. Idźmy jednak dalej: o państwowości palestyńskiej rezolucja ledwo wspomina i to bardzo niejasno. Stwierdza bowiem, że jeśli Autonomia Palestyńska zreformuje się w sposób zadowalający, a odbudowa Strefy Gazy poczyni postępy, „mogą zaistnieć warunki dla wiarygodnej drogi do samostanowienia i państwowości Palestyny”. Co to oznacza w praktyce? Wszystko i nic. Co więcej, coraz jaśniejsze staje się, że państwo palestyńskie nie powstanie w granicach z 1967 roku, o których mówiły Porozumienia z Oslo. 

  • Chiny i Japonia na ostrzu noża

Zaczęło się na początku listopada, gdy premierka Japonii powiedziała, że atak Chin na Tajwan mógłby stanowić „sytuację zagrażającą przetrwaniu” Japonii, sugerując możliwość mobilizacji krajowych Sił Samoobrony. Władze w Pekinie zinterpretowały tę wypowiedź jako możliwość militarnego wsparcia Tajwanu przez Japonię. I zareagowały – w swoim stylu. Chińska Straż Przybrzeżna zwiększyła swoją obecność w pobliżu kontrowersyjnych rejonów, m.in. wysp spornych z Japonią (np. Senkaku), władze wezwały na dywanik ambasadora Japonii w Pekinie, a oficjalne chińskie media wojskowe ostrzegły, że japońska interwencja militarna byłaby postrzegana jako agresja i że Chiny odpowiedzą zdecydowanie. 

Teraz natomiast Pekin ponownie zawiesił kupno japońskich owoców morza. To poważny problem, eksport owoców morza do Chin stanowi bowiem ok. 22 proc. całkowitego japońskiego eksportu morskiego. Poprzedni zakaz ze strony Pekinu był na tyle bolesny dla gospodarki Japonii, że rząd musiał systematycznie wspierać przemysł rybny, m.in. poprzez pomoc finansową, fundusze dla eksporterów, wsparcie w poszukiwaniu nowych rynków. W piątek Sanae Takaichi oświadczyła, że chce konstruktywnych i stabilnych relacji z Chinami, podkreśliła jednak, że stanowisko jej rządu w sprawie Tajwanu pozostaje niezmienione. 

  • Indie uginają się pod presją

Indyjski konglomerat, Reliance Industries, należący do miliardera Mukesha Ambaniego, wstrzymał import rosyjskiej ropy naftowej do swojego zakładu rafineryjnego w Jamnagar w stanie Gudźarat. Dlaczego to tak ważne? Bo rafineria w Jamnagar to największy na świecie kompleks rafineryjny z jednym zakładem (z dwoma oddzielnymi jednostkami przeznaczonymi na eksport i rynek krajowy), a Reliance jest największym importerem rosyjskiej ropy do Indii – odpowiada za około 50 proc.jej przepływu do kraju. 

Jak czytamy w raporcie Carnegie Endowment, już w październiku Reliance zmniejszyło zamówienia od objętych sankcjami rosyjskich firm o 13 proc. Gdzie szukało alternatywy? Oczywiście na Bliskim Wschodzie: miesięczny import z Arabii Saudyjskiej indyjskie przedsiębiorstwo zwiększyło do 87 proc. a z Iraku do 31 proc. Oficjalnie przyczyną rezygnacji z rosyjskiej ropy była chęć dostosowania się do unijnego zakazu importu paliw wytwarzanych z rosyjskiej ropy przez kraje trzecie, który wejdzie w życie w przyszłym roku. Trudno jednak nie rozpatrywać tego posunięcia w kontekście amerykańskich sankcji na Rosnieft i Łukoil, które weszły w życie w piątek.

Blanka Katarzyna Dżugaj

Dodaj komentarz