Dziewięciu boskich braci i gwiazdy Wielkiego Wozu w chińskiej diasporze, czyli o Święcie Dziewięciu Cesarskich Bogów

Jak co roku rzesze wiernych w Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej oddają cześć Dziewięciu Cesarskim Bogom poprzez udział w procesjach, świątynnych ceremoniach czy w końcu poprzez rezygnację ze spożywania mięsa w czasie trwania dziewięciodniowego święta. Festiwal ten dzięki chińskiej diasporze zadomowił się w Azji Południowo-Wschodniej i stanowi dziś jeden z najciekawszych elementów religijnego krajobrazu regionu.

Święto Dziewięciu Cesarskich Bogów to poświęcony właśnie owym bogom i ich matce dziewięciodniowy festiwal obchodzony od pierwszego do dziewiątego dnia dziewiątego miesiąca księżycowego chińskiego kalendarza. Jest on świętowany przez Chińczyków, których przodkowie wyemigrowali z prowincji Hokkien w Chinach do różnych części Azji Południowo-Wschodniej, szczególnie do Tajlandii, Malezji, Singapuru i Indonezji.

Ołtarz jednego z Dziewięciu Cesarskich Bogów

W tradycji chińskiej Dziewięciu Cesarskich Bogów często łączy się z gwiazdami, ale w Azji Południowo-Wschodniej funkcjonuje też wiele odrębnych narracji na temat tych postaci. Tradycyjnie w Azji Wschodniej utożsamia się ich z Dziewięcioma Ludzkimi Władcami, którzy mieli tysiące lat temu mieszkać w Chinach. Sami władcy ci to z kolei synowie Doumu – bogini będącej personifikacją Wielkiego Wozu, czy też matką gwiazd tej konstelacji. Doumu po wielu latach ascezy i praktyk ezoterycznych miała osiągnąć doskonałą mądrość, którą następnie przekazała synom. Jak wspomniano, wersji wyjaśniających tożsamość i pochodzenie Dziewięciu Cesarskich Bogów jest wiele. Inna z wersji mówi o dziewięciu braciach, którzy sprzeciwiali się władcy z dynastii Qin – Shihuangowi. Cesarz kazał ściął im głowy, a ich ciała zostały umieszczone na statku dryfującym po morzu. Szczątki braci zostały uwolnione przez pewnego rybaka. Gdy wrócili oni na dwór cesarski przerażony władca próbował ratować się, uznał ich wielkość i przyznał im tytuł Cesarskich Bogów. Wiele wersji opowieści daje poszlaki by sądzić, że dziewięciu bogów-braci to deifikowane formy historycznych lub quasi-historycznych osób: piratów czy też chłopskich rewolucjonistów walczących z władzą cesarską.

Doumu

Chociaż początki Festiwalu Dziewięciu Cesarskich Bogów nie są do końca jasne to święto to jest niezwykle istotne dla obszaru Azji Południowo-Wschodniej i przyjmuje jednocześnie tak wiele form, że w tekście tym tylko zasygnalizujemy to, co wspólne i charakterystyczne dla obchodów tego święta zarówno w Tajlandii, jak i Malezji czy Singapurze.

Święto Dziewięciu Cesarskich Bogów

Święto związane jest i umocowane w kulturowej tkance miejsc, gdzie jest celebrowane dzięki świątyniom – taoistycznym lub identyfikującym się z chińskimi wierzeniami ludowymi. Festiwalowi towarzyszą liczne i skomplikowane rytuały, rozpoczynające się przygotowaniem wysokiej lampy, często na bambusowych kijach. Następnie konsekruje się plac świątynny oraz przygotowuje pięć ołtarzy. Często obchodom towarzyszą przedstawienia chińskiej opery. Święto rozpoczyna się przywołaniem Dziewięciu Cesarskich Bogów. Wierni zbierają się nad brzegiem morza lub rzek, aby otrzymać poświęconą kadzielnicę – symbol boskiej obecności. Przywołane bóstwa są dziesiątego miejsca odesłane, co kończy obchody. Symbolem tego święta są również medium – masong. Kapłani prowadzący ceremonie przywołują bóstwa, które mają brać w posiadanie ciała masong. Wtedy to medium w stanie transu uczestniczą w rytuałach, modlą się i wchodzą w interakcje z wiernymi – błogosławiąc ich. Święto jest również okazją do spektakularnych procesji w czasie których masong dokonują rytualnego samookalecznia: przebijają języki i policzki, kaleczą się, chodzą po ogniu czy zdzierają skórę.

Święto Dziewięciu Cesarskich Bogów

Choć procesje z elementami okaleczenia się są z pewnością widowiskowe i przyciągają uwagę zarówno wiernych, jak i zewnętrznych obserwatorów to nie sposób nie wspomnieć o elemencie, który sprawia, że święto to znane jest również – a w wielu miejscach przede wszystkim – jako Wegetariańskie Święto. Jest bowiem tradycją, że uczestnicy oczyszczają się na wiele sposobów. Zachowują wstrzemięźliwość seksualną, stronią od używek, a także przede wszystkim nie spożywają mięsa. Na czas trwania festiwalu, a w przypadku niektórych osób lub regionów nawet nieco wcześniej, zaprzestaje się jedzenia mięsa. Restauracje i uliczne stoiska wypełniają wtedy unikatowe dla tego czasu bezmięsne wersje znanych lokalnych dań.

Święto Dziewięciu Cesarskich Bogów

Festiwal Dziewięciu Cesarskich Bogów i jego znaczenie w Azji Południowo-Wschodniej to przykład tego, jak przenikać się mogą wpływy chińskich wierzeń ludowych i taoizmu oraz buddyzmu. To również dowód skomplikowanej historii regionu, o której niemal nic nie wie się na Zachodzie. W końcu jest to też przykład trwałości i zdolności do adaptacji tradycyjnych wierzeń w intensywnie rozwijającej się i urbanizującej części świata.

Krzysztof Gutowski

Dodaj komentarz