To ludobójstwo – izraelskie organizacje praw człowieka oskarżają Izrael

Dwie szanowane izraelskie organizacje praw człowieka – B’Tselem oraz Lekarze na rzecz Praw Człowieka – Izrael (PHR-Israel) – po raz pierwszy oskarżyły publicznie państwo Izrael o popełnianie ludobójstwa w Strefie Gazy. Jako ludzie wierzący w świętość życia, mamy obowiązek mówić prawdę: to ludobójstwo i musimy z nim walczyć – piszą autorzy opublikowanych 28 lipca raportów. 

To nie pierwsze tego typu raporty – podobne przygotowały już m.in. Amnesty International, Human Rights Watch oraz Instytut Lempkina. Jest to jednak pierwszy taki dokument sporządzony przez organizacje izraelskie. Co to oznacza? Cóż, przede wszystkim to, że Izraelczycy nie będą mogli łatwo go odrzucić uznając za kłamstwa i antysemityzm.

Gaza w styczniu 2025 roku

Sam dyrektor wykonawczy B’Tselem, Yuli Novak, napisał zresztą: Nic nie przygotowuje na uświadomienie sobie, że jest się częścią społeczeństwa dopuszczającego się ludobójstwa. To dla nas głęboko bolesny moment. Nic dodać, nic ująć. Nasze ludobójstwo – to znamienny tytuł raportu opublikowanego przez B’tselem. A w nim jednoznaczne stwierdzenie, że Izrael dokonuje ludobójstwa na Palestyńczykach w Strefie Gazy. 

Od października 2023 roku Izrael zmienił swoją politykę wobec Palestyńczyków. Jego militarny atak na Gazę, trwający od ponad 21 miesięcy, obejmował masowe mordy, zarówno bezpośrednie, jak i poprzez tworzenie niemożliwych do życia warunków, poważne obrażenia fizyczne i psychiczne całej ludności, dewastację podstawowej infrastruktury w całym Strefie oraz przymusowe przesiedlenia na ogromną skalę, a czystki etniczne zostały dodane do listy oficjalnych celów wojny – czytamy w raporcie. 

Raport powstał na bazie statystyk, dokumentów oraz osobistych zeznań, m.in. izraelskich żołnierzy. Wniosek, który z niego płynie jest jednoznaczny: Izrael podejmuje skoordynowane działania w celu celowego zniszczenia palestyńskiego społeczeństwa w Strefie Gazy. W jaki sposób? M.in. poprzez poprzez masowe wysiedlenia, głodzenie i bombardowania. Co istotne, autorzy raportu osadzają swoje oskarżenia w kontekście politycznym: 

Po dekadach separacji i dehumanizacji Palestyńczyków, horror ataku Hamasu z 7 października 2023 roku wywołał głęboki lęk egzystencjalny wśród Izraelczyków. Ekstremistyczny, skrajnie prawicowy rząd mesjanistyczny wykorzystuje ten lęk do promowania programu zniszczenia i wysiedlenia. Życie wszystkich Palestyńczyków, od rzeki Jordan po Morze Śródziemne, jest traktowane jako bezwartościowe. Mogą być głodzeni, zabijani, przesiedlani – a sytuacja stale się pogarsza. 

Raport Lekarzy na rzecz Praw Człowieka – Izrael (PHRI) ma inny charakter. To de facto analiza prawno-medyczna dokumentująca celowe i systematyczne niszczenie systemu opieki zdrowotnej w Strefie Gazy. Jej autorzy stwierdzają wprost: izraelski atak na Gazę spełnia kryteria ludobójstwa określone w Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa, której Izrael jest sygnatariuszem. Zgromadzone przez nich dowody  wskazują na celowy i systematyczny demontaż systemu opieki zdrowotnej w Gazie i innych kluczowych systemów niezbędnych do przetrwania ludności:

Obejmuje to bezpośrednie ataki na szpitale, blokowanie pomocy medycznej i ewakuacji oraz zabijanie i aresztowania personelu medycznego. Nie są to przypadkowe szkody wyrządzone przez wojnę – to celowa polityka mająca na celu wyrządzenie krzywdy ludności palestyńskiej jako grupie. 

Bo przez 22 miesiące izraelska armia – lubiąca mówić o sobie per “najbardziej humanitarna armia świata” – atakowała szpital za szpitalem, odmawiała pacjentom ratującego życie leczenia lub/i ewakuacji rannych, blokowała pomoc, choćby dostęp do leków i żywności. To – zdaniem autorów raportu – wyraźny i powtarzający się schemat destrukcji. 

Matka z Gazy opłakująca dziecko zmarłe z powodu niedożywienia

Izrael świadomie niszczy system opieki zdrowotnej w Strefie Gazy. Jako ludzie wierzący w świętość życia, mamy obowiązek mówić prawdę: to ludobójstwo i musimy z nim walczyć – komentuje dr Guy Shalev, dyrektor wykonawczy organizacji Lekarze na rzecz Praw Człowieka w Izraelu. 

Co z tego wynika? Przede wszystkim, jak już wspomniałam, wzmacnia płynący już niemal z całego świata przekaz: w Gazie dochodzi do co najmniej zbrodni wojennych, który Izraelczycy odrzucają jako kłamliwy. Fakt, że oskarżenie o ludobójstwo wysuwają organizacje izraelskie sprawia, że jest ono znacznie trudniejsze moralnie do odrzucenia. Zdaniem wielu ekspertów zgromadzone w raportach dowody mogą mieć także istotne znaczenie w postępowaniach sądowych, które toczą się obecnie przeciwko Izraelowi, m.in. przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym. Czy wywrze to presję na sojuszników Izraela, tak jak uważają niektórzy komentatorzy? Waszyngton jak dotąd nie wypowiedział się na ten temat, choć Donald Trump – o dziwo – wreszcie dostrzegł, że w Gazie dzieci umierają z głodu. 

Gaza w 2025 roku

Nie tylko Izrael stał się, zresztą, obiektem krytyki autorów raportu – w równym stopniu dostało się społeczności międzynarodowej, która – poprzez aktywne wsparcie lub bezczynność – jest współwinna izraelskich ataków na Strefę Gazy. Stąd końcowy apel obu organizacji o wykorzystanie wszelkich dostępnych środków przewidzianych prawem międzynarodowym, aby powstrzymać ludobójstwo Izraela na Palestyńczykach. Oby świat go posłuchał, bo Gaza umiera w zastraszającym tempie. 

Blanka Katarzyna Dżugaj 

Dodaj komentarz