18 marca złamane zostało zawieszenie broni w Strefie Gazy. Przez miesiąc od wznowienia walk, po stronie palestyńskiej zginęło 1890 osób. Całkowita liczba ofiar przekroczyła już 51 tys. ludzi, w tym ponad 15 tys. dzieci. To więcej niż 25 niepełnoletnich ofiar dziennie. Trwa również blokada humanitarna, którą Izrael wprowadził 2 marca – lekarze Polskiej Misji Medycznej alarmują, że brakuje im leków i podstawowego ekwipunku medycznego.
Po chwilowej uldze spowodowanej zawieszeniem broni, mieszkańcy Gazy znów mierzą się z katastrofą humanitarną. Od 18 marca do 22 kwietnia 2025 roku zginęło co najmniej 1 890 osób, a 4 950 zostało rannych – wiele z nich nie miało możliwości dotarcia do jakiegokolwiek punktu medycznego. Niemal co trzecia z tych ofiar jest niepełnoletnia.

Ostrzały to nie jedyny problem mieszkańców Strefy Gazy: odcięty jest dopływ wszystkich środków ratujących życie – żywności, leków, paliwa, gazu do gotowania – dla 2,1 miliona ludzi, którzy pozostają w Strefie Gazy.
Nasi lekarze donoszą nam, że znów wzrasta liczba niedożywionych pacjentów, także cierpiących na anemię. Jeśli taka osoba trafia do szpitala z raną postrzałową, ma o wiele mniejsze szanse na prawidłowe zregenerowanie się po zabiegu. Brakuje im też podstawowego ekwipunku medycznego, choćby nici chirurgicznych – komentuje Ewa Piekarska-Dymus, prezeska Polskiej Misji Medycznej.
System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy stoi na granicy całkowitego upadku. Ponad 146 punktów medycznych znajduje się obecnie w strefach objętych nakazem ewakuacji, co oznacza, że 57 proc. funkcjonujących placówek zdrowia znajduje się w miejscach niedostępnych dla większości potrzebujących. Niedobory leków, sprzętu oraz wyczerpanie personelu sprawiają, że tysiące rannych i chorych pozostaje bez jakiejkolwiek pomocy. Lekarze wysyłani do Strefy Gazy przez Polską Misję Medyczną, pełnią nadal dyżury w szpitalu al-Aksa w Dajr al-Balah.
Nie ma już planowych zabiegów, lekarze opiekują się nagłymi przypadkami, czyli głównie rannymi w wyniku ataków. Kiedy nie ma dostępu do żywności i czystej wody, gwałtownie wzrasta choćby zagrożenie epidemiologiczne. A najbardziej zagrożone jest życie najsłabszych: dzieci, osób przewlekle chorych, kobiet w ciąży – dodaje Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej.
Według danych Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy, od początku eskalacji konfliktu zginęło co najmniej 51 266 Palestyńczyków i Palestynek 1 (choć według badań opublikowanych w czasopiśmie Lancet, liczba ofiar może być nawet o 40 proc. większa). 31 proc. z nich to dzieci. Po stronie izraelskiej zginęło ponad 1600 osób, z czego około 50 proc. to cywile, którzy byli ofiarami ataku z 7 października 2023 roku.

W środę szefowie dyplomacji Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec wezwali Izrael do przestrzegania prawa międzynarodowego i pozwolenia na niezakłócone dostawy pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. Palestyńscy cywile, w tym milion dzieci, są niezwykle zagrożeni głodem, chorobami zakaźnymi i śmiercią. To się musi skończyć. Decyzja Izraela o zablokowaniu dostępu do pomocy jest nie do przyjęcia. Pomoc humanitarna nigdy nie może być wykorzystywana jako narzędzie polityczne – podkreślono w oświadczeniu wydanym w imieniu: Annaleny Baerbock, Jean-Noela Barrota i Davida Lammy’ego.
