Smog dusi mieszkańców Delhi, Korea Południowa czeka na efekt impeachmentu prezydenta i zbroi się przeciwko północnemu sąsiadowi. Tymczasem wśród Japończyków rośnie niepokój, a z Dohy płyną informacje o nadziei na rozejm w Gazie. Oto tydzień w Azji w pigułce. 

• Kolejna szansa na rozejm w Gazie?

Rozmowy o zawieszeniu broni w Strefie Gazy i uwolnieniu zakładników między Izraelem a Hamasem są w 90 proc. zakończone – powiedział BBC wysoki rangą palestyński urzędnik zaangażowany w rozmowy prowadzone w Dosze. Czy można te słowa brać za dobrą monetę? Bardzo ostrożnie, wciąż pozostają do uzgodnienia kluczowe kwestie, m.in. ciągła izraelska obecność wojskowa w korytarzu Filadelfijskim – strategicznie ważnym pasie ziemi w południowej Strefie Gazy wzdłuż granicy z Egiptem. Według doniesień BBC nowa umowa zakłada, że Izrael utrzymałby obecność wojskową na tym obszarze. 

Ponadto umowa ta obejmowałaby wymianę 20 palestyńskich więźniów za każdą kobietę-żołnierza uwolnioną w pierwszym z trzech etapów zawieszenia broni. Nazwiska więźniów zostaną wybrane spośród około 400 nazwisk osób odbywających wyroki więzienia wynoszące 25 lat lub więcej w Izraelu. Cywile z Gazy mogliby wrócić na północ, w ramach systemu z egipsko-katarskim nadzorem, a około 500 ciężarówek dziennie przywoziłoby pomoc do enklawy. Umowę wieńczyć miałoby wprowadzenie nadzoru nad Gazą dla komitetu miejscowych technokratów, którzy nie mieliby żadnych wcześniejszych powiązań politycznych, ale cieszyliby się poparciem wszystkich frakcji palestyńskich.

• Korea Południowa zbroi się przeciwko północnemu sąsiadowi

W mieście Busan odbyła się ceremonia z okazji ukończenia zakładu produkcyjnego do montażu MUAV, czyli bezzałogowych statków powietrznych, które mają być wykorzystane do nadzoru nad Koreą Północną. Drony będą mierzyć 13 metrów długości i 3 metry wysokości, a poruszać się mają na wysokości 10-12 km. Dzięki temu będą w stanie rejestrować obrazy w wysokiej rozdzielczości z odległości ponad 100 km. Produkować je będą największe południowokoreańskie linie lotnicze Korean Air. 

DAPA, czyli południowokoreańska agencja ds. zamówień zbrojeniowych, zapowiada, że rozpocznie dostawy dronów do Sił Powietrznych w 2027 roku. To jednak nie wszystko, po odpowiednich modyfikacjach bezzałogowce te mają być bowiem użytkowane także przez marynarkę wojenną i jednostki straży przybrzeżnej. Korea Południowa przyspieszyła prace nad programem wykorzystania dronów wojennych w 2023 roku, po tym jak pięć północnokoreańskich dronów wleciało na jej terytorium, przy czym jeden zdołał dotrzeć aż nad północną część Seulu. Prawdopodobnie przeprowadzał on rekonesans wideo biura prezydenta tego kraju. 

• Indyjscy lekarze biją na alarm

Było lepiej – zaledwie dwa tygodnie temu Sąd Najwyższy zezwolił na złagodzenie środków kontroli zanieczyszczeń w związku ze smogiem w stolicy. Problem jednak powrócił i to ze zdwojoną siłą – w środę jakość powietrza w indyjskiej stolicy była 35 razy wyższa niż bezpieczny limit ustalony przez Światową Organizację Zdrowia. Mieszkańcy miasta skarżyli się na problemy z oddychaniem, świąd oczu i gardła. 

Władze miasta przywróciły środki kontroli, a więc ograniczenie ruchu drogowego, nauka zdalna, przejście przedsiębiorstw na pracę hybrydową. Zakazano wszelkich prac budowlanych oraz wjazdu do miasta ciężarówek i ciężkich pojazdów, z wyjątkiem tych przewożących niezbędne towary. Władze apelują też do ludzi, zwłaszcza dzieci i osób starszych, aby pozostawali w domach tak długo, jak to możliwe. Tym, którzy wyjść muszą, lekarze zalecają noszenie maski. Wszyscy zgadzają się jednak, że działania te przypominają nałożenie plastra na otwarte złamanie. Co gorsza, czołowi eksperci ostrzegają, że ​​toksyczne powietrze w Indiach będzie miało większy wpływ na zdrowie publiczne niż pandemia COVID-19.

• Coraz więcej Japończyków odczuwa niepokój

Rząd Japonii ma powody do zmartwienia: przeprowadzone na jego zlecenie coroczne badanie pokazuje, że aż 78,2 proc. respondentów odczuwa niepokój lub zmartwienie. To najwyższy odsetek od czasu od 1981 roku, gdy po raz pierwszy przeprowadzono to badanie. Co więcej, 28,1 proc. respondentów uważa, że ​​ich standard życia mieści się w dolnej części średniej ogółu społeczeństwa – to z kolei najwyższy poziom od 35 lat. Tylko 1,7 proc. uznało swój standard życia za wysoki. Czym najbardziej martwią się Japończycy? 63,8 proc. o zdrowie, 62,8 proc. o życie po przejściu na emeryturę, 58 proc. natomiast o perspektywy przyszłych dochodów. 

Są też dobre wiadomości, rośnie też bowiem ilość Japończyków zadowolonych ze swoich dochodów. W tegorocznym badaniu odsetek ten wyniósł 34,9 proc., co stanowi wzrost o 3,5 punktu procentowego od rekordowo niskiego poziomu odnotowanego w poprzednim roku. Odsetek tych, którzy odpowiedzieli, że są niezadowoleni lub raczej niezadowoleni, spadł o 3,5 punktu do 64,5 proc. Jak pisze japońska prasa, wielu ministrów wierzy, że jest to skutek ostatnich podwyżek wynagrodzeń.

Blanka Katarzyna Dżugaj