Drzewa przyniesione z Raju. Święte cyprysy zoroastrian

Drzewa potrafią fascynować. Niezależnie, czy znajdują się w dawnym świętym gaju czy przy jednym z liczących setki lat pomników przyrody, długowieczność drzew wzbudza szacunek i fascynację. Drzewa są również jednymi z najważniejszych symboli w mitach i sztuce świata. W dzisiejszym Iranie w Abarkuh w prowincji Jazd można się pochylić z uznaniem przed niezwykłym drzewem – cyprysem o naprawdę długiej historii, również tej mitycznej. Tekstem tym rozpoczynamy planowany od dawna cykl tekstów-miniatur o roślinach mających szczególne znaczenie w religiach Azji.

Cyprys z Abarkuh to cyprys wiecznie zielony. Ma 25 metrów wysokości i 11,5 metra obwodu pnia. Drzewo to znane jest od wieków i wspominają o nim liczni kronikrze np. Hamdullah Mostawfi z XIV w. Jego wiek został oszacowany przez naukowców na 4000 lat! Sprawia to, że jest jednym z najstarszych, a być może najstarszym drzewem w Azji. Jego historia napisana przez człowieka, również jest niezwykła. Według perskiej tradycji drzewo to zostało zasadzone przez samego Zaratusztrę – wielkiego reformatora i proroka przedislamskiej religii Iranu: zoroastryzmu (znanego też w polskiej terminologii jako zaratursztrianizm) w czasie jego wędrówki do Balkhu. Niektóre – zislamizowane – przekazy wskazują jednak, jako swoistego ojca owego cyprysa syna Noego – Jafeta, który miał zasadzić drzewo po znanym nam z biblijnej relacji Potopie.

Cyprys z Abarkuh

Cyprysy mają szczególne znaczenie w wierzeniach perskich– chociaż nie tylko, bo i w Biblii nie brakuje odniesień do nich. Te potężne, a jednocześnie smukłe drzewa są symbolem nieśmiertelności i trwałości, ale też – być może ze względu na stożkowaty kształt oraz jakość drewna – świętego dla zoroastrian ognia. Cyprys z Abarkuh to nie jedyny przykład tak wyjątkowego drzewa, chociaż drugie najsławniejsze perskie drzewo tego gatunku od wieków już nie zdobi ziemi, na której wyrosło. Według tradycji przekazanej przez poetę Dakikiego (Daqīqī) Zaratusztra zasadzić miał, pochodzące z niebios, drzewko w kraju króla Gosztapy z dynastii Kajanidów. A dokładniej zasadził je w Kaszmar w pobliżu pierwszej zoroastryjskiej świątyni ognia. Prorok miał też w oparciu o dwa pomyślne horoskopy wyznaczyć czas i miejsce dla posadzenia tego właśnie cyprysu, oraz drugiego we wsi Farjumad. Zasadzenie drzewa miało być w dużej mierze konsekwencją przyjęcia zaratusztrianizmu przez wspomnianego króla Gosztapa. Drzewo to zostało jednak – mimo ogromnej mobilizacji miejscowej ludności i propozycji „wykupienia” go – ścięte w 861 roku przez kalifa Al-Mutawakkila i przeznaczone na budowę jego pałacu w Samarze.

Cyprys z Abarkuh

Cyprysy są wspominane oraz obecne w warstwie dekoracyjnej w perskiej kulturze od tysiącleci. Drzewa święte różnych gatunków i o szczególnym statusie określano mianem darodaracht i miały one ułatwiać kontakt z sacrum. W przypadku cyprysów ich długowieczność oraz wieczna zieloność ułatwiają łączenie ich z nieśmiertelnością i wiecznym rajskim życiem. Jednocześnie są szczególne, bo mimo swojej niezwykłości nie dają widocznych, ziemskich owoców, z których ludzie korzystają. Również po pojawieniu się islamu na terenach irańskich cyprysy zatrzymały wiele ze swojego statusu. Są między innymi często przytaczane w klasycznej poezji perskiej w metaforach różnych niezwykłych atrybutów – zarówno tych duchowych, jak i czysto fizycznych – kochanej osoby. Szacunek oraz cześć oddawana tym drzewom została przeniesiona do praktyk muzułmańskich. Nawet dziś cyprysy, które czcili (i częściowo, gdy mogą i mają co, to czczą) zoroastrianie są stałym elementem towarzyszącym muzułmańskim sanktuariom powstałym przy grobach szyickich mistyków i duchowych autorytetów.

Cyprys z Abarkuh

Setki starożytnych cyprysów zniknęło zapewne przez wieki w wyniku religijnych I kulturowych zmian na terenie Persji. Niektóre jednak – jak ten z Abarkuh – cudem niemalże przetrwały. Liczące 4000 lat drzewo zostało uznane za „pomnik przyrody” przez irańskie władze i znalazło się pod zasłużoną ochroną, po raz kolejny stając się symbolem długiego trwania – trwania zarówno przyrody, jak i wyznawanych przez ludzi wierzeń i idei.

Krzysztof Gutowski

Dodaj komentarz