Cudze chwalicie…: recenzja książki “Powrót do Tsugaru” Dazaia Osamu

Opowieść o miejscu i człowieku, który się w nim wychował. Niezwykła, wykraczająca poza ramy gatunku, pokazująca kolejne oblicze jednego z najwybitniejszych pisarzy japońskich. 

Miał być przewodnik, a wyszło…no właśnie, co? Jako że trudno określić gatunek, do którego Powrót do Tsugaru przynależy, wypada chyba zaufać samemu autorowi klasyfikującemu swoje dzieło jako powieść. Jest to jednak powieść niezwykła, wykraczająca poza ramy gatunku, łącząca elementy opowieści podróżniczej, przewodnika, pamiętnika oraz powieści obyczajowej. Zacznijmy jednak od początku, a więc od genezy pomysłu na Powrót do Tsugaru. Otóż w 1944 roku wydawnictwo Oyama Shoten zaproponowało Dazaiowi napisanie książki na temat Tsugaru, rejonu Japonii, z którego pisarz pochodził. Dazai wyraził zgodę, czy to z potrzeby zarobienia pieniędzy, których zawsze mu brakowało, czy też z rzeczywistego pragnienia odwiedzenia rodzinnych stron i spotkania pewnej wyjątkowej dla niego osoby, jak to zaznaczył na początku. Ruszył w podróż, przemierzając Tsugaru wzdłuż i wszerz, spotykając krewnych, dawno niewidzianych znajomych, ale też poznając zupełnie obcych ludzi – z ich opowieści, charakterów i zachowań tworzył na nowo obraz mieszkańców Tsugaru. Odwiedzał miejsca, które zamierzał opisać, a które nader często – mniej lub bardziej mgliście – pamiętał z czasów dzieciństwa. W ten sposób ostatecznie napisał książkę, która w żadnym wypadku nie przypominała jednak klasycznych przewodników, jakie składały się na serię Nowe fudoki, ukazującą się nakładem Oyama Shoten. 

Dazai Osamu zawarł w Powrocie do Tsugaru bieżące obserwacje, ale też fragmenty swoich poprzednich książek oraz wyimki z klasyki literatury japońskiej, dzieł historycznych i poezji. Mimo tej gatunkowej różnorodności całość nie tworzy chaotycznej mieszanki – wręcz przeciwnie: przypomina raczej misterną układankę, której subtelności czytelnik doświadcza na każdej stronie. Dazai Osamu opisuje swoje rodzinne strony, pokazując ich wyjątkowość na tle innych regionów Japonii, ale też nie szczędząc krytyki tam, gdzie – jego zdaniem – jest ona potrzebna. Już od pierwszych kartek widać, że pisząc Powrót do Tsugaru autorowi przyświecała myśl “cudze chwalicie, swego nie znacie” – dopiero po trzydziestu latach mieszkania w odległym Tokio zaczął doceniać to, co zostawił za sobą, nie tylko przymykając oko na prostotę prowincjonalnego życia, ale wręcz ją gloryfikując. Z jego opisu Tsugaru przebija nie tylko sentyment, ale i szczera miłość do rodzinnych stron. 

Powrót do Tsugaru to jednak opowieść nie tylko o miejscu, w którym Dazai Osamu się urodził i wychował – to także opowieść o nim samym. Pisarz postawił się w roli narratora, snuje swoją gawędę o Tsugaru pierwszoosobowo i nie szczędzi czytelnikowi własnych komentarzy na temat napotkanych ludzi i miejsc. A komentarze te przepełnione są charakterystycznymi dla tego pisarza kpiną, dystansem i melancholijnym podejściem do otaczającego go świata. Dazai ponownie pokazuje się czytelnikowi jako inteligentny erudyta, a jednocześnie kontestator rzeczywistości, który nie szczędzi ironii i sarkazmu – także samemu sobie. Z auto opisów wyłania się postać z jednej strony łamiąca konwenanse i zasady, z drugiej odczuwająca z tego powodu głęboki wstyd i zażenowanie, skonfliktowana ze światem i samym sobą, momentami wręcz brzydząca się własną osobą i obrzucająca się najgorszymi wyzwiskami, a jednocześnie nie mogąca lub nie chcąca się zmienić. W odróżnieniu od pozostałych dzieł Dazaia w Powrocie do Tsugaru widać jednak nieco więcej dystansu – pisarz podchodzi do swych ułomności z większą wyrozumiałością i humorem. 

Swego czasu wydawnictwo Dialog wydało książkę Otogizōshi: Księga japońskich opowieści, która mocno odbiegała od pozostałych dzieł Dazaia Osamu – zarówno pod względem stylistycznym, jak i tematycznym. Teraz przekazuje czytelnikowi kolejną taką publikację tworząc pełny literacki portret jednego z najwybitniejszych japońskich pisarzy. Warto po nią sięgnąć, by samemu przekonać się ile prawdy tkwi w klasycznym, szkolnym stwierdzeniu “Dazai Osamu wielkim pisarzem był”. 

Blanka Katarzyna Dżugaj

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Dialog.

Dodaj komentarz