Kalendarzowa jesień, choć krótka, jest dla wielu Koreańczyków najbardziej lubianym czasem w roku. Oprócz niższych temperatur, które są miłą odmianą po upalnym i wilgotnym lecie oraz pięknych krajobrazów „złotej jesieni”, obchodzone jest również wyczekiwane przez cały rok święto zbiorów – Chuseok (추석). Jest to czas na spotkanie się rodziną, odprawienie rytuałów na cześć przodków i jedzenie pysznego, domowego jedzenia w gronie najbliższych.
Chuseok, wraz z Księżycowym Nowym Rokiem (설날), są najważniejszymi świętami obchodzonymi w Korei Południowej – oraz jednymi z niewielu, w których osobom pracującym przysługuje więcej dni wolnych. Data Chuseok wyznaczana jest na podstawie kalendarza księżycowego – w 15. dzień ósmego miesiąca księżycowego, w pełnię. W dzisiejszych czasach święto to jest obchodzone na przestrzeni trzech dni – dzień przed, w Chuseok, oraz dzień po święcie. W tym roku wypada ono w dniach 16 – 18 września.

Pierwszy dzień wolny zazwyczaj przeznaczany jest na przemieszczenie w rodzinne strony, gdzie mieszkają seniorzy rodów oraz gdzie najczęściej znajdują się groby przodków. Gdy już wszyscy dotrą na miejsce i odpoczną po podróży, zaczyna się wspólne gotowanie potraw na stół ofiarny, który będzie przygotowywany następnego dnia rano.
Potrawy przygotowywane na Chuseok są bardzo różnorodne – od owoców i przystawek banchan (반찬), przez zupy i makarony, aż po smażone ryby i sycące potrawy mięsne. Najistotniejszą rolę pełni jednak ryż, ponieważ tradycyjnie Chuseok jest świętem zbiorów. Na stole pojawia się jednak nie tylko sam ryż, ale także alkohole na jego bazie i charakterystyczne ciastka z mąki ryżowej Songpyeon (송편). Ciastka Songpyeon mają kształt półksiężyców i wypełnione są zazwyczaj nadzieniem ze słodkiej fasoli, nasion sezamu lub kasztanów. Mówi się również, że kobiety, które ulepią najładniejsze ciastka, będą miały najładniejsze dzieci.

W drugi dzień wolnego, czyli we właściwy Chuseok, z samego rana zastawiany jest stół ofiarny. Każda potrawa ma swoje miejsce, pokierowane stronami świata. Ryż i zupy stawiane są od strony północnej, owoce i warzywa – od południa, dania mięsne – od zachodu i w środku, a ciastka ryżowe i alkohole od wschodu. Oczywiście zasady te mogą się różnić w zależności od regionu, czy też indywidualnych przyzwyczajeń.
Sam obrządek składania dziękczynienia wobec przodków, zwany Charye (차례) polega na podzieleniu się z duchem zmarłego posiłkiem. Dlatego właśnie przed zastawionym stołem składa się liczne pokłony, dziękując za owocność ubiegłego roku i prosząc o ponowne sukcesy w przyszłości. Co ciekawe, w ryż pionowo wbita jest łyżka, tak aby zmarły mógł wygodnie jeść, z tego powodu w Azji szczególnie trzeba uważać na to, żeby przypadkiem samemu nie zostawić sztućców w ryżu. Odbierane jest to jako faux-pas, lub nawet jako zły omen.

Po odprawionym rytuale całą rodziną „dojada się” jedzenie po duchach zmarłych i udaje się na ich groby. Na miejscu ponownie składa się im cześć oraz czyści się ich miejsca pochówku – kosi się trawę i wyrywa chwasty. Wizyta na grobie nazywana jest Seongmyo (성묘), a zwyczaj oczyszczania grobu – beolcho (벌초).
Pierwsze podania o obrządkach Chuseok wskazują na to, że obchodzony był on już na pewno ponad 2000 lat temu. Jego genezą najprawdopodobniej były szamanistyczne obrządki, których celem było podziękowanie za owocne plony – Korea do XX wieku była narodem wysoce opartym na agrokulturze – oraz modlitwy o to, aby przyszłoroczne zbiory były równie wysokie.
W przeszłości w obchody Chuseok zaangażowane były całe wsie. Świętowaniu towarzyszyła tradycyjna muzyka ludowa, organizowano walki kogutów lub byków, można było obejrzeć zawody Ssireum (씨름) – tradycyjne koreańskie zapasy na piasku liczące około 5000 lat, oraz zawody w przeciąganiu liny. Szczególnym zwyczajem był też Ganggangsullae (강강술래), czyli specjalny taniec, który pełnił rolę modlitwy o owocne zbiory. Kobiety zbierały się w świetle pełnego księżyca, ubrane w tradycyjne koreańskie stroje Hanbok (한복). Trzymając się za ręce tańczyły, głośno śpiewając i stopniowo zwiększając tempo. Taka zabawa mogła trwać nawet do świtu.

W dzisiejszych czasach obrzędy Chuseok skupione są bardziej na świętowaniu w gronie rodzinnym, jednakże w tym okresie bardzo często organizowane są specjalne pokazy takich elementów dawnego świętowania jak Ssireum, czy właśnie Ganggangsullae.
Nowoczesną tradycją związaną ze świętem jest wręczanie prezentów. Największą popularnością cieszą się prezenty praktyczne, czyli zestawy jedzenia: koszyk owoców, zestaw koreańskiej wołowiny, a nawet zestaw amerykańskich puszkowanych szynek SPAM, są najczęstszymi prezentami wręczanymi z okazji Chuseok. W okresie Chuseok w Korei takie zestawy można zobaczyć we wszystkich sklepach spożywczych. Cieszą się taką popularnością, ponieważ wręczane są nie tylko najbliższej rodzinie, ale również przyjaciołom, współpracownikom, a nawet szanowanym partnerom biznesowym. Zdarza się również, że stabilne finansowo dzieci wręczają swoim starszym rodzicom pieniądze z okazji Chuseok, a w zamian wyjeżdżają z zapasami domowego jedzenia. Wręczanie prezentów w Korei jest sposobem na okazanie troski oraz szacunku.

W dzisiejszych czasach większość społeczeństwa koreańskiego gromadzi się w pobliżu dużych aglomeracji miejskich, dlatego w okolicach Chuseok dochodzi do ogólnokrajowej migracji Koreańczyków z dużych miast na tereny wiejskie. Wiąże się to z ogromnymi korkami i chaosem na drogach. W dodatku, na czas Chuseok do kraju wraca również wielu Koreańczyków mieszkających za granicą, co skutkuje wyższymi cenami biletów lotniczych i ich szybkim wyprzedawaniem się w tym sezonie. Mieszkańcy Półwyspu podchodzą jednak do tych problemów z dużą cierpliwością, ponieważ z ich wymagającą kulturą pracy, w całym roku rzadko kiedy jest możliwość dłuższego odpoczynku w rodzinnym gronie.
Justyna Sikorska
