Tajlandia zrobiła kolejny krok na drodze do równości małżeńskiej. Niższa izba tamtejszego parlamentu w ostatnim czytaniu przyjęła ustawę o legalizacji małżeństw jednopłciowych. Teraz projektem zajmie się senat.
Za przyjęciem ustawy głosowało 400 przedstawicieli spośród 415 obecnych na sali członków Izby Reprezentantów. Tylko 10 deputowanych było przeciwnych ustawie. Jeden z parlamentarzystów popierających projekt nacisnął niewłaściwy przycisk, co spowodowało, że na ekranie pojawiło się początkowo 399 głosów „za”. Głosowanie skorygowano jednak i ustawa przeszła ostatecznie głosami 400 deputowanych.

Źródło: (X)tisanachoonav2
Zgodnie z nowym prawem małżeństwo ma być definiowane jako związek między dwojgiem ludzi, a nie między mężczyzną i kobietą. Ustawa daje parom jednopłciowym tak podstawowe prawa jak możliwość dziedziczenia po partnerze czy wglądu do dokumentacji medycznej, ale też zezwala na adopcję dzieci. Droga do równości małżeńskiej w Tajlandii jeszcze długa, ustawę musi bowiem zatwierdzić najpierw senat, a potem król, co może trochę potrwać. Niemniej, to istotny krok i odpowiedź na potrzeby społeczne, co pokazał sondaż, przeprowadzony na zlecenie rządu pod koniec 2023 roku. 96,6 proc. jego respondentów opowiedziało się za ustawą.

Łatwo nie było – prace nad różnego rodzaju ustawami zapewniającymi równość małżeńską zaczęły się już ponad dekadę temu. W grudniu 2012 r. rząd powołał komisję w celu opracowania projektu przepisów umożliwiających prawne uznanie par tej samej płci. I chociaż niemal cała scena polityczna była zgodna w tym temacie projekt ustawy był przez kolejne lata odkładany z powodu niepokojów politycznych. Przełom nastąpił w roku 2017, kiedy to do polityków trafiła petycja podpisana przez 60 tys. osób opowiadających się za legalizacją związków partnerskich osób tej samej płci. Zgodnie z propozycją pary tej samej płci mogłyby funkcjonować jako „partnerzy życiowi”. Propozycja zyskała poparcie zarówno rządzących, jak i opozycji. Jednocześnie w 2020 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obowiązujące prawo mówiące, że małżeństwo to związek między mężczyzną i kobietą, jest zgodne z konstytucją.

Legalizacja małżeństw jednopłciowych znalazła się jednak na sztandarach znacznej części partii politycznych podczas zeszłorocznej kampanii wyborczej – trudno się dziwić, tak szerokie poparcie społeczne to łakomy kąsek dla każdego polityka, który nie wywodzi się ze środowiska konserwatywnego. Trzeba też przyznać, że nowy parlament zadziałał szybko – już w grudniu izba niższa przyjęła cztery propozycje ustaw uznających małżeństwa osób tej samej płci, które następnie połączono w jedną ustawę. To właśnie ten projekt przyjęto 27 marca. Jeśli wejdzie w życie Tajlandia stanie się pierwszym krajem w Azji Południowo-Wschodniej i trzecim w Azji, który legalnie uzna małżeństwa osób tej samej płci.
Blanka Katarzyna Dżugaj
