Im starsi Koreańczycy tym mniej szczęśliwi

Z poczuciem szczęścia mieszkańców Korei Południowej nie jest najlepiej. Za szczęsliwych uważają się ci, którzy mają partnera, śpią 8 godzin i regularnie jedzą śniadania. Tyle, że owo poczucie szczęścia spada wraz z wiekiem i coraz częściej prowadzi do tragicznych konsekwencji.

Koreańczycy nie należą do narodów najbardziej zadowolonych z życia. Według raportu Koreańskiej Agencji Kontroli i Zapobiegania Chorobom średni wskaźnik szczęścia dorosłych w Korei wynosi 6,68 pkt. na 10. Co istotne, szczęśliwsi czują się mężczyźni: zadowolenie z życia zadeklarowało 35,4 proc. badanych mężczyzn i 34,2 proc. kobiet. Poczucia szczęścia obniżało u nich niezaspokojenie potrzeb zdrowotnych, zwiększała natomiast udana komunikacja z innymi ludźmi oraz – a jakże – odpowiednio wysokie zarobki. Wśród gospodarstw domowych zarabiających poniżej 990 tys. wonów (762 USD) miesięcznie 23,1 procent subiektywnie uważało się za szczęśliwych. Tymczasem wśród osób zarabiających od 1 miliona do 2,99 miliona wonów miesięcznie odsetek ten wyniósł 31,6 proc., wśród osób z dochodem od 3 do 4,99 miliona wonów miesięcznie – 39,8 proc., a dla osób zarabiających powyżej 5 milionów wonów miesięcznie aż 49,1 proc. Im starsi respondenci, tym mniejszy poziom szczęścia deklarowali: w grupie wiekowej 19-44 lat za szczęśliwych uważało się ok. 39,5 proc. Badanych, w grupie 45-64 lat – 35,3 procent, a wśród osób powyżej 74. roku życia już tylko 25,7 proc.

Zaskakujące? Niestety, nie. Zacznijmy od tego, że nad problemami seniorów warto się pochylać nie tylko z czysto ludzkich powodów. Koreańskie społeczeństwo się starzeje – w 2022 roku populacja osób starszych stanowiła ok. 17,5 proc. całej populacji kraju. To tylko 0,9 proc. więcej niż rok wcześniej, ale ponownie więcej, odsetek seniorów rośnie bowiem nieprzerwanie od 2010 roku. Obecnie osób powyżej 65. roku życia jest w Korei Południowej ok. 9,27 miliona. Liczby te sprawiają, że zgodnie z definicją ONZ południowokoreańskie społeczeństwo jest już dziś uznawane za społeczeństwo starzejące się, odsetek seniorów powyżej 65. roku życia jest bowiem wyższy niż 7 proc. Biorąc pod uwagę malejącą liczbę urodzeń Korea Południowa staje przed poważnym problemem demograficznym i ekonomicznym. Kolejnym problemem jest fakt, że seniorom z Korei Południowej żyje się po prostu źle. W ubiegłorocznych badaniach kraj ten zajął jedno z ostatnich miejsc wśród państw OECD pod względem ubóstwa starszych ludzi. Wskaźnik ubóstwa seniorów w Korei Południowej wynosi 43,4 proc., co plasuje ten kraj niżej niż Łotwa (39 proc.), Estonia (37,6 proc.) oraz Meksyk (26,6 proc). Dla porównania w krajach o najniższym wskaźniku ubóstwa względnego, takich jak Czechy, Dania, Francja oraz Islandia, odsetek ten wynosi poniżej 5 proc.

Jednym z najbardziej istotnych czynników wpływających na wskaźniki ubóstwa w starszym wieku jest wysokość emerytury. I tu jest, niestety, koreański pies pogrzebany. Państwowa emerytura funkcjonuje w Korei Południowej relatywnie od niedawna, bo dopiero od 1988 roku. Zarówno pracodawca, jak i pracownik co miesiąc przekazują do funduszu emerytalnego po 4,5 proc. miesięcznego wynagrodzenia pracownika. Składka pracownika jest potrącana bezpośrednio z jego wynagrodzenia. Sęk w tym, że na skutek późnego wprowadzenia krajowego systemu emerytalnego znaczna część Koreańczyków nie zdołała wypracować podstawy wystarczającej do uzyskiwania godziwego świadczenia emerytalnego. Godziwego, czyli wystarczającego do zaspokojenia ich podstawowych potrzeb życiowych. W efekcie, jeden na trzech Koreańczyków w wieku powyżej 64 lat pracuje po oficjalnym przejściu na emeryturę, co jest najwyższym wskaźnikiem wśród krajów OECD. Jeden na pięciu koreańskich pracowników ma ponad 60 lat. Jak podaje resort małych i średnich przedsiębiorstw liczba osób w wieku powyżej 60 lat, które w 2022 roku były czynne zawodowo wyniosła 5,86 miliona, osiągając najwyższy wynik od czasu rozpoczęcia gromadzenia danych w 1963 roku. Obecnie pracuje też najwięcej dotychczas osób w wieku 70 lat – w 2022 roku liczba tych pracowników wyniosła 1,72 miliona i była najwyższa od 2018 roku, gdy zaczęto gromadzić dane dla tej grupy. Raport Statistics Korea pokazuje, że 10,35 mln, czyli 68,5 proc. ze wszystkich osób w wieku od 55 do 79 lat, chce nadal pracować. 57 proc. chce w ten sposób zarabiać na utrzymanie. Ponad 54 proc. chciałoby pracować w pełnym wymiarze godzin.

Seniorzy chcą pracować, ale czy rynek chce seniorów zatrudniać? Znalezienie satysfakcjonującej pracy nie jest łatwe, zwłaszcza dla seniorów z wyższym wykształceniem bądź pracującym wcześniej na kierowniczych stanowiskach. Dane Banku Rozwoju pokazują, że jedna trzecia starszych Koreańczyków wykonuje niskopłatne prace, takie jak sprzątaczki lub pracownicy ochrony. Kobiety dorabiają do emerytury sprzedając na ulicznych straganach jedzenie, pamiątki turystyczne lub rękodzieło. Z danych koreańskiego banku centralnego wynika natomiast, że w 2022 roku znacznie, bo o 58 proc., wzrosła liczba nowych miejsc pracy zajmowanych przez osoby w wieku 60 lat i starsze. Od początku 2020 roku ponad 230 tys. seniorów z tej grupy wiekowej znalazło pracę w fabrykach i na budowach. Trudno jednak powiedzieć, czy chęć zatrudniania starszych osób byłaby wśród pracodawców równie wielka, gdyby nie odpływ młodszych pracowników z tych sektorów. Coraz więcej południowokoreańskich seniorów zatrudnia się także jako lektorzy języka koreańskiego dla zagranicznych fanów muzyki K-pop.

A gdzie jest państwo? Niestety, działania rządu są niewystarczające. W 2021 roku wprowadzono wprawdzie emeryturę podstawową na poziomie 300 tys. wonów, to jednak wciąż za mało, by realnie poprawić sytuację ekonomiczną seniorów. Zresztą, nie tylko ekonomiczną, z koreańskimi seniorami wiąże się bowiem także równie palący problem dobrostanu psychicznego – albo raczej jego braku. Korea Południowa ma najwyższy wskaźnik samobójstw wśród osób starszych w krajach rozwiniętych, mimo że ogólny wskaźnik samobójstw w tym kraju spada. Przy czym wskaźnik ten jest najwyższy dla osób w wieku 80 lat i starszych. W dużej mierze wpływ na kondycję psychiczną seniorów ma ich sytuacja ekonomiczna – statystyki rządowe wskazują, że ponad połowa samobójców była bezrobotna.

Wielu południowokoreańskich ekspertów jako przyczynę tak wysokiego odsetka samobójców wśród seniorów wskazują także zmiany społeczne, zwłaszcza rozpad tradycyjnej wielopokoleniowej rodziny. Dzieci coraz częściej opuszczają rodzinny dom po zawarciu małżeństwa – zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez ministerstwo zdrowia i opieki społecznej 78,2 proc. osób starszych mieszka samotnie lub ze współmałżonkiem. Może to prowadzić do poczucia osamotnienia oraz izolacji społecznej – jak pokazuje wspomniany raport Koreańskiej Agencji Kontroli i Zapobiegania Chorobom, osoby które mieszkają ze swoimi małżonkami, są szczęśliwsze niż single. Eksperci ds. Polityki społecznej mówią o konieczności tworzenia programów lokalnych mających na celu przywrócenie relacji społecznych między sąsiadami – istotną rolę powinny w nich odgrywać domy kultury. Potwierdza to cytowany raport, w którym czytamy, że respondenci częściej czuli się szczęśliwi, gdy aktywnie uczestniczyli w działaniach wolontariackich, prowadzili udane życie towarzyskie (m.in. wymieniali spotkania z przyjaciółmi), byli członkami wspólnot religijnych.

Blanka Katarzyna Dżugaj

Dodaj komentarz